21.06.2023


Podatek od rejestracji samochodu spalinowego - porady Qarsona

Już w 2026 ma zostać wprowadzony podatek od samochodu spalinowego. Jeszcze wcześniej, bo od 2024 roku, może obowiązywać nowa opłata od rejestracji samochodu spalinowego. Takie zapisy znalazły się w planie Krajowego Planu Odbudowy, jako jeden z kamieni milowych niezbędnych do odblokowania środków z UE. Na czym mają polegać nowe podatki i których kierowców dotkną najmocniej?

Zapowiedź kontrowersyjnych podatków wywołała w Polsce gorące dyskusje. Choć sam Mateusz Morawiecki twierdzi, że rząd nie zamierza nakładać na kierowców aut spalinowych nowych opłat, wszystko wskazuje na to, że nie uda się ich uniknąć, a podobne podatki istnieją już w innych krajach Unii Europejskiej. Podatek od najbardziej emisyjnych pojazdów nie funkcjonuje jedynie w Polsce, Słowenii, Estonii i Litwie. Celem nowego opodatkowania jest wyeliminowanie z rynku pojazdów o najniższych normach Euro, które generują najwięcej szkodliwych substancji do atmosfery. Jak to będzie wyglądać w praktyce?

Od wprowadzenia nowego podatku uzależniona jest wypłata środków z programu KPO, w ramach którego Polska ma otrzymać 158,5 mld zł. Pieniądze te przeznaczone są na inwestycje poświęcone ochronie klimatu, transformację energetyczną, zmniejszenie energochłonności gospodarki, poprawę jakości ochrony zdrowia oraz cyfryzację. Do odblokowania środków niezbędne jest jednak osiągnięcie tzw. kamieni milowych, a jednym z nich jest wprowadzenie podatku od aut spalinowych.

Podpisane 25 listopada 2022 roku porozumienie z Unią Europejską zakłada, że nowe podatki zostaną wprowadzone w dwóch etapach. W pierwszej turze, obowiązującej od 2024 roku, daniną objęta zostanie jedynie rejestracja samochodów spalinowych. Podobny podatek istnieje w innych krajach Unii Europejskiej, choć nie wiadomo jeszcze, jaki model naliczania opłat będzie funkcjonował w Polsce.

W drugim etapie, czyli w 2026 roku, wprowadzony zostanie nowy podatek, od posiadania samochodu spalinowego. Co ważne będzie on dotyczył nawet aut hybrydowych. Nie będzie to już jednak jednorazowa opłata przy rejestracji, a coroczna danina. Według wstępnych założeń jej wysokość uzależniona będzie od roku produkcji samochodu i spełnianych norm emisji spalin. Szczególne znaczenie będzie miała emisja dwutlenku węgla (CO2) oraz tlenków azotu (NOx). Najgłębiej do kieszeni sięgną więc najprawdopodobniej właściciele starych, mało ekologicznych aut z silnikiem Diesla – zwłaszcza tych o dużej mocy i pojemności silnika. Jak jednak pokazuje przykład Węgrów, nie jest to oczywiste.

Podatek od rejestracji samochodu spalinowego - porady Qarsona

Pierwsza część kamienia milowego KPO dotknie tylko tych kierowców, którzy planują kupić i zarejestrować auto. Ten wariant programu ma przede wszystkim zniechęcić do sprowadzania z zagranicy starych, mocno wyeksploatowanych aut, generujących najwięcej zanieczyszczeń. Średni wiek samochodów z silnikiem wysokoprężnym w Polsce wynosił w 2022 roku 14 lat, a Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR wskazuje, że średnia wieku pojazdów sprowadzanych do polskich wynosi 12,65 roku. Jednorazowa opłata rejestracyjna może sprawić, że zakup starego, taniego auta stanie się nieopłacalny.

Znacznie więcej emocji budzi natomiast podatek od posiadania samochodu spalinowego, który dotknie dużo więcej osób. Podstawowym wyznacznikiem wysokości opłaty ma zostać stopień emisji dwutlenku węgla i tlenków azotu, jednak w kryteriach mogą znaleźć się dodatkowe parametry, takie jak rok produkcji auta, pojemność silnika, rodzaj paliwa czy moc silnika. Dokładny sposób naliczania podatku nie jest jednak znany, a poszczególne kraje UE stosuje inne systemy.

Przykładowo Bułgaria uzależnia opłatę od roku produkcji, normy Euro i mocy silnika, a za każdy 1 kW trzeba zapłacić od 60 centów do 3,22 euro. Właściciele najnowszych pojazdów mogą natomiast liczyć na ulgi. Odwrotnie jest na Węgrzech, gdzie to nowe samochody objęte są wysokimi opłatami, a właściciele starszych pojazdów niejako są przed nimi chronieni. W Holandii natomiast wysokość podatku rośnie wraz z emisjami CO2/km i masą pojazdu, zaś w Czechach daniną objęte są wyłącznie samochody służbowe.

Ile podatek od posiadania samochodu spalinowego wyniesie w Polsce? Tego jeszcze nie wiadomo, aczkolwiek zgodnie z zapowiedziami nie będzie on tak wysoki, jak w np. w Holandii. Tam opodatkowanie starszego samochodu benzynowego kosztuje nawet 3000 zł, a wysokoprężnego – dwa razy tyle. Wszystko zależy więc od tego, jaki schemat naliczania opłat wybiorą rządzący. A jest na to niewiele czasu, bowiem według założeń KPO nowy podatek musi być wprowadzony najpóźniej do połowy 2026 roku.