29.10.2021


Sól na drodze - jak dbać o auto - porady Qarsona

Widok pługosolarki na zasypanych śniegiem drogach niewątpliwie potrafi ucieszyć. Przejezdne drogi mają jednak swoją ciemną stronę, czyli zalegającą na jezdni sól. Sól drogowa wymieszana ze śniegiem i błotem to mieszanka, która potrafi zaszkodzić konstrukcji auta. Na szczęście można temu zaradzić. Jak dbać o samochód, by sól na drodze nie była zmartwieniem?

Sól na drogach – skutki

Chlorek sodu to jedna z wielu substancji, których używa się do posypywania zimą jezdni. Oprócz soli drogowej stosowane są także inne chlorki, np. wapnia lub magnezu. Obok piasku należy jednak do najtańszych środków poprawiających trakcję na drogach, dlatego to właśnie zwykłą sól można spotkać najczęściej.

Działanie soli drogowej ma kilka praktycznych właściwości. Z jednej strony sól sama w sobie poprawia przyczepność na oblodzonym asfalcie, podobnie jak kruszywo. Podstawowym zadaniem soli jest jednak obniżenie temperatury zamarzania wody na drogach. Po posypaniu oblodzonej jezdni solą drogową, lód i zmarznięty śnieg odspaja się od asfaltu i kruszy pod naciskiem kół samochodowych. Po roztopieniu powstaje breja, którą można zgarnąć pługiem.

Problem w tym, że część solanki, błota i śniegu osadza się na elementach samochodu. Chlorek sodu przyspiesza korozję, dlatego tuż po sezonie jesienno-zimowym wielu kierowców boryka się z ogniskami rdzy na zawieszeniu i podwoziu. Trudno uniknąć także rdzewienia innych elementów, np. felg, rantów drzwi czy tylnej klapy. To jednak nie wszystko. Sól drogowa szkodzi także gumowym elementom oraz oponom. Przyspiesza utlenianie materiałów, co może prowadzić do szybszego starzenia mieszanek gumowych. Jeśli dodatkowo wniknie do stalowych opasań opony, znacząco obniży wytrzymałość ogumienia. Nie można także zapomnieć o negatywnym wpływie soli drogowej na środowisko. Chlorek sodu wysypywany tonami na asfalt przenika do warstw gleby, zaburza ekosystem wodny i zabija roślinność rosnącą wśród dróg.

Jak zabezpieczyć samochód?

Najbardziej narażone na działanie soli drogowej jest oczywiście podwozie samochodu. Podłoga, progi, elementy zawieszenia czy układ wydechowy w trakcie zimy pokrywane są grubą warstwą mułu, którego składnikiem jest sól drogowa. Producenci samochodów stosują co prawda zabezpieczenia antykorozyjne, ale nie są one wieczne. Odnowienie warstwy zabezpieczającej podwozie przed wilgocią i solą drogową może być konieczne już po kilku latach eksploatacji.

Odpowiednia konserwacja nie powinna zakończyć się jednak na podwoziu. Równie ważna jest karoseria samochodu. Tuż przed nadejściem sezonu zimowego warto zabezpieczyć nadwozie woskiem samochodowym lub powłoką ceramiczną. Preparaty te nie tylko stanowią barierę dla zabrudzeń i wilgoci, ale również ułatwiają mycie samochodu zimą. Hydrofobowa powłoka sprawia, że nieczystości nie przywierają tak mocno, jak do jałowego lakieru samochodowego.

Na sezon zimowy wybierz syntetyczny wosk samochodowy, który cechuje się większą trwałością niż naturalna carnauba. Pamiętaj o regularnym myciu samochodu, również od spodu. Myjnie oferujące czyszczenie podwozia znajdziesz w każdym większym mieście. Mycie i woskowanie to najskuteczniejsze sposoby na uniknięcie purchli i ognisk korozji. W podobny sposób zabezpieczysz aluminiowe felgi.

Sól na drodze - jak dbać o samochód - porady Qarsona

Jak dbać o opony?

Dobrej jakości opony renomowanego producenta bez trudu poradzą sobie z typowymi zanieczyszczeniami drogowymi. Nie oznacza to jednak, że nie można im pomóc w walce z solą drogową. Podczas wizyty na myjni kieruj lancę myjki ciśnieniowej nie tylko na nadwozie, ale i felgi, opony oraz nadkola. W ten sposób pozbędziesz się szlamu pełnego szkodliwej soli. Na bieżąco kontroluj ciśnienie opon, a także ich stan wizualny. Pęknięcia, przetarcia i rozcięcia to miejsca, którymi sól drogowa może dostać się do stalowej konstrukcji opony.

W walce z chlorkiem sodu warto wykorzystać także kosmetyki samochodowe. Dobrej jakości preparaty do czyszczenia opon usuną zabrudzenia skuteczniej niż woda czy szampon samochodowy, a dressing do opon zabezpieczy ścianki przed działaniem soli i promieniowaniem UV. Pamiętaj jednak, że dressingu nie wolno nakładać na sam bieżnik. Zdjęte po zimie ogumienie należy umyć i wysuszyć przed schowaniem. Dzięki temu opony będą w doskonałym stanie na kolejny sezon.

Jak usunąć uszkodzenia od soli?

Lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego wszelkimi naprawami lakierniczymi zajmij się jeszcze przed zimą. Odpryski na lakierze i rysy zabezpieczysz zaprawkami. Dzięki nim woda nie przedrze się do blachy i nie zapoczątkuje ogniska korozji. Lakier do zaprawek dobierzesz komputerowo lub poprzez numer VIN. W samochodach podatnych na korozję, np. japońskich, warto również po kilku latach od zakupu samochodu odnowić zabezpieczenie podwozia. Jeśli robisz to samodzielnie, nie nakładaj preparatu na hamulce, układ wydechowy i inne gorące elementy.

Na wiosnę wykonaj dokładny przegląd samochodu i napraw wszelkie wykwity rdzy. Im szybciej powstrzymasz korozję, tym lepiej. Aby naprawa była skuteczna, musisz zeszlifować całe ognisko, aż do gołego metalu. Następnie nałóż podkład antykorozyjny, lakier i preparat zabezpieczający przed rdzą. Jeżeli korozja jest jedynie powierzchowna, walkę z rdzą ułatwi neutralizator rdzy. To preparat, który usunie utlenioną warstwę metalu i stworzy podkład do dalszych działań. Jeśli jednak samochód był dobrze zabezpieczony jesienią, nie powinno cię czekać zbyt wiele interwencji.